8 Powodów dlaczego Koh Mak powinno być Twoją kolejną destynacją w Tajlandii

Wyobraź sobie wyspę otoczoną piękną wodą, pokrytą lasami, gdzie ruch drogowy jest znikomy, gdzie wybrzeże nie jest jeszcze zabudowane resortami, gdzie nie ma głośnych imprez, a plaże są niemal puste. Taka jest właśnie Koh Mak – wyspa na wschodzie Tajlandii. To raj dla osób, które szukają prawdziwego wypoczynku. Jeśli Cię jeszcze nie przekonałam, to poniżej znajdziesz więcej powodów, dla których Koh Mak to super wybór na wakacje w Tajlandii.

Trafiłam tam dość przypadkowo. Podczas naszego workation w Chiang Mai, już po raz kolejny, chciałam pojechać gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam, ale nie chciałam, aby było to daleko od Bangkoku. Sprawdziłam na mapie i padło na Koh Mak. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale od pierwszej chwili wiedziałam, że dobrze trafiłam.

Jeśli jedziesz na urlop do Tajlandii i szukasz miejsca dla siebie, to mam prawie pewność, że Koh Mak Ci się spodoba. Oto powody, dla których to najlepsze miejsce na odpoczynek w Tajlandii.

Koh Mak jest cichutka

W nocy słyszysz tylko charakterystyczne ge-ko, cykady, czasami szczekanie psa. Wszystko tu ucicha zaraz po zmroku. W ciągu dnia lokalni mieszkańcy chowają się przed słońcem, a turystów jest jak na lekarstwo. Nikt Cię nie nagabuje, abyś kupił/a pamiątki, nikt nie gra głośnej muzyki. Tutaj słyszysz bicie własnego serca i szum morza.

Plaże na Koh Mak są puste

Zapomnij o tłoku, jaki jest na Railey Beach, czy na Koh Phangan. Tutaj nie znajdziesz zatłoczonych plaż, jak na Koh Tao. Na Koh Mak jest pusto. Nawet główne plaże są niemalże wyludnione. Dzięki temu, w paru barach, które znajdziesz na Ao Soun Yai Beach zawsze jest dla Ciebie hamak, leżak lub materac.

Wyspa nie jest zbyt rozwinięta

Nie martw się, na Koh Mak są sklepy, restauracja, jest jedna apteka i jedna przychodnia. Jest też bankomat. Internet jest czasami nieco słabszy, ale np. w recepcjach hotelu jest na tyle szybki, aby obejrzeć serial, czy pogadać z kimś na FaceTime.

Koh Mak jest natomiast na tyle spokojna, że nie ma tutaj miast ani większych wiosek. Wcześniej mieszkało tutaj tylko 5 rybackich rodzin. Reszta osób przeniosła się tutaj i postawiła swoje biznesy. Nie ma ich zbyt wiele i wszędzie panuje wioskowa, sielska atmosfera.

Drogi są bezpieczne i jeżdżą tutaj wózki golfowe

Dróg na Koh Mak nie ma dużo. Niektóre nie są skończone. Na wyspie nie ma także zbyt wiele aut i ruch jest niewielki. Dlatego też, jest względnie bezpiecznie. Wynajęcie skutera jest raczej koniecznością, szczególnie jeśli chcesz zobaczyć wyspę lub Twój hotel jest gdzieś na uboczu (sporo jest takich tutaj).

Dodatkowo, oprócz skutera, możesz wynająć wózek golfowy. Jest to świetna metoda poruszania się po wyspie.

Morze jest bardzo spokojne

Woda tutaj jest nie tylko ciepła, ale także niezwykle spokojna. Plaże są więc idealne dla osób, które nie potrafią pływać lub dla małych dzieci.

Zachody słońca są magiczne

Zachody słońca na Koh Mak są piękne. Ja starałam się prawie codziennie zostać na plaży na tyle długo, aby zobaczyć jak słońce chowa się za pobliskimi wzgórzami. Dobrą plażą na zachód jest Ao Soun Yai Beach, oraz bar Thai Sabai, gdzie wypijesz dobrego drinka (zamów Mango Tango, jeśli lubisz takie smaki).

Na zachód polecam też wejść na punkt widokowy przy Cape Tukata. Uwaga – sam punkt jest malutki, jedynie na 2 osoby i może być tam dość niebezpiecznie przy wietrznej i deszczowej pogodzie.

Jedzenie jest naprawdę bardzo dobre

Moje doświadczenie na wyspach jest różne. Z reguły, myślę, że zawsze na wyspach jest ono gorszej jakości i jest drogie. Na Koh Mak każda restauracja, w której byłam była bardzo dobra. Dania są świeże, dobrze zrobione i cena jest adekwatna do jakości.

Oprócz tego, na wyspie są dobre kawiarnie z dobrą kawą.

Polecam szczególnie: Tabletales, Ball Cafe, Food Art Hut na śniadanie (mają pyszne kanapki) i na drinka Utopia Bar.

Na Koh Mak nie jest tak daleko z Bangkoku

Oczywiście, jest to Tajlandia i dojazdy zabierają sporo czasu, ale na Koh Mak można się w miarę łatwo i szybko dostać ze stolicy Tajlandii. To czyni wyspę naprawdę bardzo atrakcyjną destynacją dla osób, które mieszkają w Bangkoku na stałe.

Koh Mak – Jak dojechać? Gdzie się zatrzymać?

Na Koh Mak dojedziesz na dwa sposoby:

• Z Bangkoku polecisz Bangkok Airways do Trat. Stamtąd możesz od razu wziąć transfer na prom, a potem na wyspę. Bilet lotniczy kupisz na stronie Bangkok Airways, a na transfer możesz kupić tutaj lub od razu po przylocie, na lotnisku.
• Z Bangkoku weź mini vana ze stacji Ekkamai. Kierowca zapyta Cię gdzie chcesz jechać i zapisze, że musi Cię zostawić na przystanku niedaleko Trat. Tam, musisz kupić osobno bilet na transfer i na łódkę lub prom. Bilet do Trat kupisz tutaj. Istnieje jeszcze jeden autobus z Khao San, ale on ciągnie się godzinami. Tym autobusem wracałam z Trat i zajęło mi prawie 8 godzin, aby wysiąść w Bangkoku przy lotnisku. Mini van to jakieś 5 godzin.

Łódka z Trat może być nieco większym promem lub małą łódką motorową. Ta druga jest szybka, ale strasznie nią buja i do środka wlewa się czasami woda. Upewnij się, że masz wodoodporną torbę lub poproś, aby ją zamknęli pod pokładem, szczególnie jeśli w środku jest elektronika.

Koh Mak ma wiele większych i mniejszych resortów. Jest sporo droższych miejsc. Te znajdują się przeważnie zaraz przy plaży. Ja wybrałam coś nieco tańszego – Sea Breeze Resort. Jest to naprawdę super miejsce, prowadzone przez wspaniałego człowieka z Niemiec. Domki są ogromne. Resort posiada basen z przepięknym widokiem. W cenie jest śniadanie. Musisz tutaj wynająć skuter lub wózek golfowy, bo resort nie posiada restauracji. Więcej hoteli znajdziesz na Booking.com

Czy namówiłam Cię na pobyt na wyspie Koh Mak w Tajlandii? Mam nadzieję, że tak. Ja spędziłam tam tydzień i nie miałam dość. Jest to cudowne, przepiękne miejsce, które na pewno pokochasz.